W komisji nie było znawców konstrukcji tupolewa...
Fachowcy Millera
Analityk ruchu dwukierunkowego na drogach dwupasmowych, specjalistka od paralotni i spadochronów, wreszcie psycholog dorabiający w salonie kosmetycznym jako ekspert od odchudzania – tacy fachowcy weszli w skład komisji badającej najpoważniejszą katastrofę lotniczą w dziejach Polski. Kierował nią Jerzy Miller, specjalista obróbki skrawaniem z doświadczeniem w zakresie świadczeń zdrowotnych i refundacji leków. W komisji nie było znawców konstrukcji tupolewa, wojskowych kontrolerów lotu ani specjalistów od wybuchów. Szesnaścioro członków komisji w ogóle nie pofatygowało się do Smoleńska, a ci, którzy tam pojechali, nie zbadali wraku ani pancernej brzozy. Ci, którzy zarzucają ekspertom zespołu parlamentarnego, że nie są specjalistami od badania katastrof lotniczych (mimo że nigdy się za takich nie podawali – przeciwnie, do znudzenia powtarzali, że są fachowcami w swoich dziedzinach), powinni przyjrzeć się składowi komisji Jerzego Millera. Ci, którzy zarzucają ekspertom zespołu parlamentarnego, że nie są specjalistami od badania katastrof lotniczych (mimo że nigdy się za takich nie podawali – przeciwnie, do znudzenia powtarzali, że są fachowcami w swoich dziedzinach), powinni przyjrzeć się składowi komisji Jerzego Millera. Tyle, ile przekazali Rosjanie Na czele komisji stał urzędnik, minister spraw wewnętrznych, wcześniej wiceminister finansów i szef Narodowego Funduszu Zdrowia. Z wykształcenia inżynier automatyk, po studiach specjalizujący się w obróbce skrawaniem. Miller wsławił się tym, że trzykrotnie jechał do Moskwy po kopie nagrań z czarnych skrzynek. Za pierwszym razem przywiózł nagranie o kilkanaście sekund krótsze, za drugim razem – zaszumione. Miller faktycznie pełnił rolę komisarza politycznego komisji, jako polityk Platformy Obywatelskiej wykonywał polecenia otrzymane od Donalda Tuska.
Fachowcy Laska
W odpowiedzi na 14 pytań senatorów PiS, którzy pytali Laska o jego ekspertów, Lasek nie podał ani jednego nazwiska. Ani jednego. Zasłonił się tajemnicą, choć takowej, po zakończeniu badania katastrofy, w świetle prawa nie ma.
Jacy eksperci badali brzozę – nie wiadomo.
Jacy eksperci mierzyli brzozę i się pomylili prawie o dwa metry – nie wiadomo.
Jacy eksperci obliczyli, że brzoza mogła ściąć skrzydło – nie wiadomo.
Jacy eksperci badali wrak - nie wiadomo.
Jacy eksperci przeprowadzali badania na obecność trotylu – nie wiadomo.
Jacy eksperci badali oryginały czarnych skrzynek – nie wiadomo, prawdopodobnie żadni.
Jacy eksperci rozpoznali głos generała Błasika – nie wiadomo.
Jacy eksperci dokonywali oględzin miejsca katastrofy – nie wiadomo.
Jacy eksperci byli przy sekcjach zwłok – już wiadomo, że żadni.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek zna jakiegoś eksperta od Laska, który by stanął i powiedział – ja mierzyłem, ja obliczyłem, ja analizowałem, ja badałem?
DelfInn
Domena: eukarionty, Królestwo: zwierzęta, Typ: strunowce, Podtyp: kręgowce, Gromada: ssaki, Rząd: walenie, Podrząd: zębowce, Rodzina: delfinowate, Rodzaj: Delphinus, Gatunek: delfin zwyczajny (na zdjęciu d. butlonosy)